czwartek, 7 marca 2019

"SEZON NA LISA" Agata Czykierda- Grabowska


„W jego towarzystwie targało mną milion sprzecznych uczuć. Chciałam, aby mnie dotykał i nie chciałam tego. Pragnęłam czuć jego zapach i jednocześnie chciałam od niego jak najdalej uciec.”

Kolejną książką, którą przeczytałam i chciałam Wam przedstawić jest „Sezon na lisa” Agaty Czykierdy- Grabowskiej. Jak dopiero później zauważyłam jest to już trzecia, a zarazem ostatnia część z serii, pierwsza to „Pierwszy raz”, a druga „Stand by me”.
Jest to idealna pozycja dla miłośniczek romansów. Jutro mamy Dzień Kobiet to może warto spędzić czas relaksując się właśnie z tą powieścią.  Powiem wam, że jest to jedna z tych książek, które bierzesz żeby przeczytać fragment, a nagle jesteście w połowie. Tak przynajmniej było ze mną.

„Paula rozpoczyna pracę w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Jej jedynym celem jest zdobycie funduszy na rehabilitację chorego brata, za którego czuje się odpowiedzialna. Nie spodziewa się jednak, że te wakacje zmienią jej życie, ponieważ po raz pierwszy poczuje, że nie musi dźwigać rodzinnych problemów sama. Dzięki chłopakowi na tandemowym rowerze po raz pierwszy zrozumie, co znaczy być beztroską i szczęśliwą.
Zakochany w Sarze Olek wyjeżdża do pracy na Mazury, żeby zarobić na wyjazd do Kanady. Beztroski i przyjazny chłopak natychmiast zjednuje sobie przychylność pracowników Lisiej Doliny. Jego urokowi nie może się oprzeć nawet właścicielka pensjonatu, Anna, która nie cofnie się przed niczym, aby uwieść młodego chłopaka. Jego uwagę jednak przyciąga drobna piegowata dziewczyna o płomiennorudych włosach i niewyparzonym języku.
Czy jedne wakacje wystarczą, aby zostać ze sobą na zawsze?
Czy miłość jest w stanie wybaczyć wszystko?”

Książkę czyta się jednym tchem oraz bardzo przyjemnie. Aż zachciało mi się już lata i wakacji.
Historia jest opowiedziana z punktu widzenia Olka oraz Pauli naprzemiennie, co dodaje takiej lekkości książce.  Bohaterowie od pierwszych stron dają się polubić, a Olek to idealny kandydat na męża. Zauroczona byłam jego postacią.  Paula z tym swoim charakterkiem też dała się dobrze poznać. Bardzo podobały mi się słowne potyczki Igora i Pauli. 

„Rudzielec śmiał się w głos. Kochałem ten dźwięk najbardziej na świecie. Miałem wrażenie, że nic nigdy nie było piękniejsze od tej radości.”

Przy czytaniu naprawdę dobrze się bawiłam, tylko historia od początku była zbyt przewidywalna i jak dla mnie zbyt romantyczna.  
Spokój i ciepło, aż biją z tej książki, czasami ktoś „rzucił mięsem”,  historia wywoływała u mnie uśmiech, a także często głośny śmiech.
Opowieść ta ma też drugą twarz, mówi o poświęceniu dla drugiej osoby, mam tutaj na myśli nie tylko osobę niepełnosprawną, wychowywanie się od najmłodszych lat bez rodziców, a także jak sobie radzić z nieszczęśliwą miłością. 
Dobrze jest raz na czas przeczytać coś tak lekkiego i przyjemnego.

„Czułem, że już dłużej nie wytrzymam. Jej dotyk doprowadzał mnie do szału. Była taka ciekawa i zafascynowana, co tylko bardziej mnie podniecało. Nigdy nie doświadczyłem czegoś podobnego.”

Moja ocena 8/10
Przyjemna, lekka książka w dodatku w klimacie wakacji. Autorka z humorem podeszła do niektórych tematów. Jestem wręcz oczarowana stylem pisania Agaty Czykierdy- Grabowskiej i z chęcią nadrobię poprzednie części.  Fanom romansów też pewnie się spodoba!
Polecam jeszcze na te zimowe wieczory!

Tytuł: Sezon na lisa
Autor: Agata Czykierda- Grabowska
Wydawca: NOVEA RES 
Stron: 302
Ocena: 8/10

Dziękuję Wydawnictwu NOVEA RES za ten przepiękny egzemplarz!!!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz