"Przy tobie znika całe zło
Przez otwarte okna
Przy tobie oddycham
Zapominam się na chwilę"
To jest chyba pierwsza książka, przy której żałowałam wręcz, że nie czytałam wcześniej poprzednich części. Ale co się odwlecze to nie uciecze :) wszystko nadrobię, bo przecież muszę poznać losy tych wszystkich bohaterów, trochę pokrętną drogą, ale cóż zrobić.
Ja jestem zakochana w tej historii, to jest kolejna wspaniała książka, którą przyszło mi czytać w ostatnim czasie. Jak to się lekko i dobrze czytało, ile ja się tu naśmiałam.
Justyna powraca do Pensjonatu na pogrzeb babci Jacka, tu spotyka się z nim oraz Igorem.
Przyjeżdżając dostrzega pomalowany sprayem płot, a jej auto co chwilę łapie gumę. Ale to dopiero początek... Nad właścicielami Pensjonatu zawisną czarne chmury i ktoś będzie próbował zniszczyć ich spokój...
Co takiego dzieje się koło Pensjonatu? Kto chce zaszkodzić rodzinie Justyny? Oraz czy wyjdą oni z tego wszystkiego cało?
Przyjeżdżając dostrzega pomalowany sprayem płot, a jej auto co chwilę łapie gumę. Ale to dopiero początek... Nad właścicielami Pensjonatu zawisną czarne chmury i ktoś będzie próbował zniszczyć ich spokój...
Co takiego dzieje się koło Pensjonatu? Kto chce zaszkodzić rodzinie Justyny? Oraz czy wyjdą oni z tego wszystkiego cało?
Pozycja ta jest idealna na letnie dni, już pierwsze dni zmrożą Was całkowicie, albowiem akcja książki rozpoczyna się zimą, kiedy to ostry mróz panuje. Mamy tu mnóstwo cudownych opisów, naprawdę każde zdanie miałam wrażenie, że było wręcz dopieszczone i napisane tak, by nasza wyobraźnia pracowała na pełnych obrotach.
Do tego postacie dopracowane są w każdym szczególe.
Polubiłam ich tu wszystkich, no prawie wszystkich, ale nie będę zdradzać nic więcej.
Na pochwałę zasługuje także piękny wątek miłosny, gdzie jesteśmy świadkami jak cudownie ta miłość rozkwita.
Historia ta sprawi, że poczujecie całą masę emocji, autorka zadbała też o to, by co jakiś czas podnieść nam ciśnienie, a do tego będzie tu też trochę historii z dreszczykiem.
Czytając marzyłam właśnie o takim miejscu, które da mi spokój i wyciszenie. Dobrze, że chociaż myślami mogłam tam być.
Książka skłania nas także do refleksji nad własnym życiem, a właśnie takie książki lubię ostatnio najbardziej, które niosą jakieś przesłanie.
Przyszło mi akurat spotkać bohaterów tej pięknej powieści na końcu ich przygód, ale co przeżyłam z nimi to moje.
Wam serdecznie polecam tą książkę jeśli chcecie chociaż na chwilę odciąć się od rzeczywistości i odpocząć w Pensjonacie Leśna Ostoja!
A autorce dziękuję za tą cudowną historię!!!
Tytuł: Spotkanie w Pensjonacie Leśna Ostoja
Autor: Joanna Tekieli
Wydawca: Filia
Stron: 338
Ocena: 9/10
Do tego postacie dopracowane są w każdym szczególe.
Polubiłam ich tu wszystkich, no prawie wszystkich, ale nie będę zdradzać nic więcej.
Na pochwałę zasługuje także piękny wątek miłosny, gdzie jesteśmy świadkami jak cudownie ta miłość rozkwita.
Historia ta sprawi, że poczujecie całą masę emocji, autorka zadbała też o to, by co jakiś czas podnieść nam ciśnienie, a do tego będzie tu też trochę historii z dreszczykiem.
Czytając marzyłam właśnie o takim miejscu, które da mi spokój i wyciszenie. Dobrze, że chociaż myślami mogłam tam być.
Książka skłania nas także do refleksji nad własnym życiem, a właśnie takie książki lubię ostatnio najbardziej, które niosą jakieś przesłanie.
Przyszło mi akurat spotkać bohaterów tej pięknej powieści na końcu ich przygód, ale co przeżyłam z nimi to moje.
Wam serdecznie polecam tą książkę jeśli chcecie chociaż na chwilę odciąć się od rzeczywistości i odpocząć w Pensjonacie Leśna Ostoja!
A autorce dziękuję za tą cudowną historię!!!
Tytuł: Spotkanie w Pensjonacie Leśna Ostoja
Autor: Joanna Tekieli
Wydawca: Filia
Stron: 338
Ocena: 9/10
Dziękuję Wydawnictwu Filia za egzemplarz!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz