wtorek, 28 maja 2019

"ZNAK KUKUŁKI" Anna Bichalska

Cześć kochani!

Dzisiaj mam dla Was parę zdań o książce "Znak kukułki". Autorka Anna Bichalska nie była mi znana do tej pory, ale opis książki oraz okładka przyciągnęły mnie do siebie. Czy dobrze zrobiłam sięgając po tą książkę?

Ale zanim opowiem Wam czy książka przypadła mi do gustu, powiem Wam co czeka na Was w środku...

Nie jest to zwykła opowieść, to moim zdaniem baśń dla dorosłych.

"Dawno, dawno temu znaleziono mnie na skraju lasu. Nikt nie wiedział, skąd się tam wzięłam. Nikt nie wiedział, kim jestem..."

Dziewczyna o imieniu Alina cierpi od lat na zaburzenia snu.
Jako dziecko została adoptowana, ale o tym dowiaduje się od ojca, który chwilę przed śmiercią pisze jej wszystko w liście i zostawia artykuły powiązane z jej przeszłością. Dziewczyna nie wie kim była wcześniej. Przybrany ojciec Aliny, który wcześniej pracował jako dziennikarz, zajmował się sprawą dziwnych zaginięć dzieci.
Pomocną dłoń wystawia do niej współlokatorka- Greta, dość tajemnicza osoba. Kim ona jest i co może ona ukrywać?

Początkowo myślałam, że będzie to thriller, ale nie to bardziej literatura grozy połączona z fantasy.
Książka jest na wskroś dziwna, ale w całej tej inności jest ciekawa i intrygująca.
Wszystko co tutaj się dzieje mamy wrażenie, że jest na pograniczu snu i jawy.
Autorka stopniowo odkrywa przed nami karty i to co jawiło nam się jako oderwane od rzeczywistości zaczyna mieć sens.
Bohaterowie przez autorkę moim zdaniem są świetnie wykreowani, każdy tutaj pasuje do tej zakręconej opowieści.
Książkę początkowo czytało mi się ciężko, nie wiedziałam o co w tym wszystkim chodzi, ale im dalej tym było tylko lepiej. Później żałowałam, że tak szybko skończyła mi się ta opowieść.
Co do zaburzeń snu głównej bohaterki, to w książce co jakiś czas znajdujemy spisane przez nią dziwne sny.
Historia opowiedziana jest z różnych perspektyw, powoduje to mały mętlik przy czytaniu.
Książka wymaga skupienia i zastanowienia.
Na szczęście rozdziały są dość krótkie.
Styl autorki jest inny, oryginalny, niepowtarzalny. Pierwszy raz miałam styczność z taką książką.
Ciekawość wzmagały wspomnienia z dzieciństwa, które przeplatały się pomiędzy fabułą.
Ja jestem oczarowana światem, który stworzyła autorka.
Polecam każdemu kto chce chociaż na chwilę zatopić się w innym świecie.
Uprzedzam jest dziwnie, niepokojąco, intrygująco, ale ma to swój klimat.

Tytuł: Znak kukułki
Autor: Anna Bichalska
Wydawca: Zysk i S-ka
Stron: 323
Ocena: 10/10

Dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka za egzemplarz!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz