poniedziałek, 16 września 2019

[PRZEDPREMIEROWO] "EFEKT SUSAN" Peter Hoeg



"Efekt Susan" to książka, której opis zachęcił mnie do sięgnięcia po nią.
Futurystyczny thriller? Czemu nie?
Ale czy mi się spodobał?
Susan ma niezwykły dar. Nie ma takiego człowieka, który potrafiłby ukryć przed nią swoje tajemnice. Kobieta wykorzystuje swoją wiedzę i wiedzie dość dostatnie życie. Dodatkowo jej rodzina jest jak z obrazka. Ona to genialny fizyk, jej porządny mąż jest muzykiem i oczywiście dwójka idealnych dzieci.
Ale czy to nie są tylko pozory?
Kobieta pewnego dnia trafia do więzienia, jest oskarżona o usiłowanie morderstwa. Jedynym jej ratunkiem może okazać się jej niezwykły dar. Lecz czy to wystarczy?
Zapowiadało się dobrze, ale początek wymęczył mnie niemiłosiernie. Nie wiedziałam co, po co i dlaczego. Parę razy odkładałam książkę, po czym wracałam z myślą, że już teraz musi być dobrze. Autor miał naprawdę dobry pomysł na fabułę, ale moim zdaniem nie wykorzystał go w pełni.
Wątki dość często się zmieniały i mieszały.
Dodatkowym utrudnieniem było mieszanie się teraźniejszość z przeszłością.
Upór mój w tym wypadku okazał się jednak przydatny, gdyż jak już wszystko trafiło na swoje miejsce, to spodobało mi się to co czytam.
Historia ta ma drugie dno i dość ważne przesłanie.
Nie brakuje tutaj także zwrotów akcji, które nadają odpowiednie tempo.
Wyraziści bohaterowie, świetnie poprowadzone dialogi i intryga to wszystko sprawia, że książkę mimo dość nieudanego początku warto przeczytać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz