wtorek, 26 marca 2019

"JAK PODRYWAJĄ SZEJKOWIE" Marcin Margielewski

"Wiedzieliśmy , że tego wieczoru nie poruchamy, a gdyby nawet do czegokolwiek doszło, istniała uzasadniona obawa, że będziemy mieć kłopoty z siedzeniem przez kolejny tydzień."

Tytuł intrygował mnie i bardzo byłam ciekawa jaka przygoda spotka mnie w środku. Świat szejków jest zazwyczaj zamknięty i nie za wiele się mówi o ich życiu prywatnym, a tu taka bomba od Marcina Margielewskiego. Czy książka w pełni oddaje to o czym mówi nam tytuł?

"Historia młodego księcia, syna jednego z arabskich szejków, który ze względu na swoją pozycję i bogactwo może mieć wszystko. Dosłownie: wszystko. Marcinowi Margielewskiemu udało się z pierwszej ręki pozyskać informacje na temat nocnego życia najbogatszych mężczyzn świata.
Książę Abed ma dwie pasje – piękne kobiety i piękne konie. Wraz ze swoim ojcem przylatuje do Polski na słynną na całym świecie aukcję koni. Jednak szejk, zamiast kupić synowi upragnionego wierzchowca, niespodziewanie wyjeżdża. W hotelu Abed znajduje tylko enigmatyczny list od ojca, który prosi go, aby pozostał w Warszawie. Opiekę nad młodym księciem przejmuje jego kuzyn, który odkrywa przed Abedem świat pełen kobiet, pieniędzy, używek, erotycznych rozkoszy i perwersyjnych zabaw."

Oj, tak książka jest wystrzałowa, o ile do opisania tej historiai można użyć tego słowa. Reportaż ten wciąga od pierwszego zdania, przez całość wręcz przeleciałam, czyta się ją szybko i lekko. Najlepiej sięgając po tę książkę zarezerwować sobie wolny wieczór, bo gwarantuję wam, że nie odłożycie jej przed zakończeniem. 
Przygotujcie się na mocne słowa, seks i hektolitry alkoholu. 
Książka jest opisana z dwóch perspektyw, autora oraz arabskiego księcia. Świat księcia kręci się wokół pieniędzy. Może pozwolić sobie na wszystko o czym zamarzy. Otacza się luksusem, kocha konie i piękne kobiety.
Jest przede wszystkim oparta na prawdziwych wydarzeniach, a autorowi udaje się przyjrzeć i poznać z bliska arabskie obyczaje. 

Historia ta ukazuje relacje księcia z ojcem, który chronił go za wszelką cenę. Książę to nie jest typowy szejk, na wiele sposobów udowodnił to, a także złamał nie jeden stereotyp, który miałam w głowie o arabskich szejkach. 
Natomiast opisy ich imprez, orgii czasami przechodziły moje najśmielsze wyobrażenia. Było to dla mnie wstrząsające doznanie. 
Czytając książkę cieszyłam się, że mieszkam w Europie i mężczyźni tutaj nie traktują kobiet tak podmiotowo.
Książę nie ocenia tych wszystkich zachowań, a zostawia to czytelnikom. 


Moja ocena 8/10
Jest to ciekawa historia, którą polecam przeczytać. Biorąc pod uwagę tematy jakie tutaj się przewijają, książkę czyta się bardzo przyjemnie. Jest to niestety bardzo bolesna opowieść księcia, który z pozoru miał wszystko, a w głębi duszy był małym zagubionym chłopczykiem!
Autor ukazał to co dzieje się za zamkniętymi drzwiami pokoi hotelowych, ale nie tylko. Po prostu musicie to przeczytać!


"Pieniędzmi nie da się oszukać uczuć, a przede wszystkim wcale nie gwarantują one szczęścia w uczuciach, przeciwnie- mogą być dla nich realną przeszkodą."

Tytuł: Jak podrywają szejkowie
Autor: Marcin Margielewski
Wydawca: Prószyński i S-ka
Stron: 350
Ocena: 8/10

Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz!!!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz