poniedziałek, 27 maja 2019

[PRZEDPREMIEROWO] "SHERLOCK. PRAWDZIWA HISTORIA PSIEGO STRAŻAKA" Paul Osborne

"Psi śledczy pożarniczy przyciągają uwagę publiczną i zajmują eksponowane stanowiska, a każdy w straży wie, że gdziekolwiek idę, wszędzie towarzyszy mi Sherlock. Razem tworzymy duet składający się ze śledczego pożarniczego i jego psa co jest dość niezwykłe, bo czasami śledczy wcale nie jest śledczym."

Uwielbiam książki w której głównym bohaterem jest zwierzak, a szczególnie pies. Dlatego bez wahania sięgnęłam po książkę "Sherlock. Prawdziwa historia psiego strażaka." Czy książka oczarowała mnie tak jak psiak z okładki?


Historia psiego strażaka jest ciekawa, chociaż nie wiem czemu spodziewałam się nieco innej treści. 
Poznajemy tutaj niesamowite przygody zwierzaka, a ten niepozorny z wyglądu piesek wraz ze swoim partnerem Paulem Osborne'em przeszukuje pogorzeliska i pomaga potrzebującym.
Ten psi strażak także nosi ochronne buty, a swoim niezwykle czułym węchem potrafi zadziwić i znaleźć potrzebujących pomocy, ryzykując nawet swoje życie.
Pies ten naprawdę należy do Londyńskiej Straży Pożarnej i jest ulubieńcem rodziny królewskiej. 
Sherlock otrzymał za swoje zasługi medal za odwagę. 
W książce tej otrzymujemy masę informacji o tym jak pracuje Londyńska Straż Pożarna.
Ja ubawiłam się niesamowicie czytając przygody psa i jego partnera.
Szczególnie zabawne były początki ich znajomości, a rzekłabym nawet, że pierwsze wejście psa do domu Paula Osborne, ta sytuacja przypomniała mi sytuację pierwszego wejścia do domu mojego psa. 
Niesamowite w tym wszystkich jest to, ze opisane sytuacje wydarzyły się naprawdę. 
Każdy kto chciałby poznać z bliska jak wygląda praca psa strażaka, powinien sięgnąć po tą pozycję.
Mamy tutaj humor, ale także historie, które poruszają i wzruszają.
Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Nie należy ona też do obszernych książek, bo mamy tu tylko trochę ponad 200 stron. Dla mnie i córki była to książka na jeden wieczór, ale za to jaki cudowny jeden wieczór.
Autor chociaż zawarł tutaj dużo historii i informacji, to opisał to tak lekko, że nie czułam się przytłoczona tym wszystkim. 
Na końcu odnajdujemy prawdziwe fotografię bohaterów książki odważnego psa Sherlocka i jego kompana Paula Osborne.

"Jako śledczy i opiekun Sherlocka nie czuję się bezradny. Wiem, że razem uzyskamy na koniec dnia pozytywne rezultaty- nawet w najgorszych przypadkach, czyli z ofiarami śmiertelnymi. Nie ma nic gorszego. Mimo to Sherlock i ja potrafimy znaleźć odpowiedzi, które mogą doprowadzić do zamknięcia sprawy. Co więcej, w tej pracy możemy chronić i pomagać. A kto najlepiej umie się porozumiewać? Sherlock, rzecz jasna!"

POLECAM!!!

Tytuł: Sherlock. Prawdziwa historia psiego strażaka
Autor: Paul Osborne
Wydawca: Kobiece
Stron: 245
Ocena: 8/10

Dziękuję Wydawnictwu Kobiece za egzemplarz przedpremierowy!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz