"SPOWIEDŹ POLSKIEGO KATA" Jerzy Andrzejczak

"Wyobrażenia i okrucieństwo dawnych oprawców nie miało żadnych granic. Przestępców obdzierano ze skóry, wieszano i pozostawiano ich ciała na żer ptactwu, Bandytów, rozbójników czy rebeliantów ćwiartowano żywcem, wbijano na pale i haki, wyrywano języki, kastrowano czy rozrywano ciała końmi."

Pierwsze co ciśnie mi się na usta po przeczytaniu książki "Spowiedź polskiego kata", że jest to mocna książka.
Czy wiecie, że dopiero w 2013 roku została w Polsce zniesiona kara śmierci? Ja nie wiedziałam, myślałam, że to już dawno zostało zrobione tak samo dawno jak ostatni wykonany wyrok śmierci, który miał miejsce w roku 1988.
Autor książki przeprowadza kilka rozmów z ostatnim katem, dzięki temu możemy dowiedzieć się jak ten zawód wyglądał. Zostajemy zasypani wiedzą historyczną na temat kary śmierci oraz różnych tortur.
Czy wiecie, że w Polsce mieściła się dość popularna szkoła katów?
Autor ukazał nam jak na przestrzeni wieków zmieniało się podejście do kary śmierci oraz zawodu kata.
Rozmowy nie są przeprowadzane tylko z katem , bo możemy poczytać co o tym wszystkim sądzą historycy, naczelnicy więzień, a także księża.
To co mnie najbardziej poruszyło to rozmowy ze skazanym, którzy uniknęli kary śmierci.
W książce zawartych jest mnóstwo różnorodnych ciekawostek, a niektóre były nawet dość śmieszne, a inne mroziły krew w żyłach.
Książkę czytało mi się bardzo dobrze, biorąc pod uwagę fakt, że temat do łatwych nie należał.
To co przeczytałam poruszyło mnie i z chęcią poczytałabym więcej na podobny temat, gdyż mam mały niedosyt. Trochę za mało mi było spowiedzi kata w tej książce.
Myślę, że każda osoba która interesuje się przestępcami, więziennictwem znajdzie tutaj coś dla siebie.
Polecam!!!