Kolejny debiut za mną i kolejny bardzo udany!
Książka przeczytana już jakiś czas temu, ale musiałam ułożyć sobie wszystko co tutaj się wydarzyło. Jest to dość wstrząsająca książka i zostaje w pamięci na długo!
Częstochowa, od paru dni deszcz nieprzerwanie zalewa miasto, słońca dawno nikt tutaj nie widział, ale to dopiero początek mroku jaki ma nastąpić w tym mieście.
Biskup Stanisław Walter zbudował sobie zacną pozycję w tym mieście, nie ma osoby, która chciałaby mu się przeciwstawić. Kto chciałby zresztą narazić się biskupowi i stracić łaskę boską.
Ma on tajemniczego pomocnika Juliana, który jest w stanie zrobić wszystko o co tylko biskup poprosi.
Stanisław Walter knuje coś okrutnego, ale ktoś będzie próbował mu przeszkodzić. Będzie to jego brat Jerzy Walter- komendant miejskiej Policji.
Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia?
Książka przeczytana już jakiś czas temu, ale musiałam ułożyć sobie wszystko co tutaj się wydarzyło. Jest to dość wstrząsająca książka i zostaje w pamięci na długo!
Częstochowa, od paru dni deszcz nieprzerwanie zalewa miasto, słońca dawno nikt tutaj nie widział, ale to dopiero początek mroku jaki ma nastąpić w tym mieście.
Biskup Stanisław Walter zbudował sobie zacną pozycję w tym mieście, nie ma osoby, która chciałaby mu się przeciwstawić. Kto chciałby zresztą narazić się biskupowi i stracić łaskę boską.
Ma on tajemniczego pomocnika Juliana, który jest w stanie zrobić wszystko o co tylko biskup poprosi.
Stanisław Walter knuje coś okrutnego, ale ktoś będzie próbował mu przeszkodzić. Będzie to jego brat Jerzy Walter- komendant miejskiej Policji.
Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia?
Ta książka jest okrutnie dobra i przyzna mi rację każdy, kto już po nią sięgnął.
Autor miał niezwykle dobry pomysł by dwie tak różne postaci umieścić w fabule i do tego zrobić z nich braci, którzy walczą po przeciwnych stronach barykady.
Trudne dzieciństwo kształtuje ich postawy.
Ile tutaj było grzechu i zła, każda strona intrygowała opisami coraz bardziej.
Mamy tu dużo pościgów i strzelanin, ogólnie to dużo się dzieje.
Temat kościoła jest ostatnio na czasie, dodatkowo zawsze wzbudza emocje.
Autor świetnie wykreował bohaterów, oprócz nich mamy równie ważnych Juliana i Alicję.
Każdy z nich ma coś do powiedzenia w tej historii, a powroty do przeszłości pozwalają na dogłębne zrozumienie ich zachowań.
Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony!
Polecam gorąco!
A ja czekam na kolejną część!
Tytuł: Przeciwko bratu
Autor: Marcin Dudziński
Wydawca: Czarna Owca
Stron: 397
Ocena: 9/10
Autor miał niezwykle dobry pomysł by dwie tak różne postaci umieścić w fabule i do tego zrobić z nich braci, którzy walczą po przeciwnych stronach barykady.
Trudne dzieciństwo kształtuje ich postawy.
Ile tutaj było grzechu i zła, każda strona intrygowała opisami coraz bardziej.
Mamy tu dużo pościgów i strzelanin, ogólnie to dużo się dzieje.
Temat kościoła jest ostatnio na czasie, dodatkowo zawsze wzbudza emocje.
Autor świetnie wykreował bohaterów, oprócz nich mamy równie ważnych Juliana i Alicję.
Każdy z nich ma coś do powiedzenia w tej historii, a powroty do przeszłości pozwalają na dogłębne zrozumienie ich zachowań.
Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony!
Polecam gorąco!
A ja czekam na kolejną część!
Tytuł: Przeciwko bratu
Autor: Marcin Dudziński
Wydawca: Czarna Owca
Stron: 397
Ocena: 9/10
Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz