czwartek, 22 sierpnia 2019

"DZIEWCZYNA ZWANA JOE DOE " Victoria Helen Stone

"Cholera, jak ja nie lubię popełniać błędów. 
Nie wierzcie w filmy o nas. Bycie socjopatą nie czyni z kogoś automatycznie geniusza w zabijaniu. Dopiero się tego uczę.
Dobra wiadomość jest taka, że podjęłam decyzję. Straciłam szansę, by zrobić to szybko, tak więc błyskawiczny powrót do miasta będzie zbyt trudny."




"Dziewczyna zwana Joe Doe" to książka, która trochę mnie rozczarowała. Zabrakło mi tutaj efektu WOW, fabuła była przewidywalna, a jeden z bohaterów doprowadzał mnie do szału. Ale czy to wystarczyło, bym książkę rzuciła w kąt?

Jane to zwyczajna dziewczyna, wiedzie dość nudne życie, zaczęła właśnie pracę w firmie ubezpieczeniowej. Jest to bardzo ładna i uprzejma dziewczyna, dzięki temu właśnie wpada ona w oko koledze z pracy Stevenowi.
Ale czy na pewno to on wybrał ją sobie za cel?
Kim tak naprawdę okaże się Jane?
Jaki sekret skrywa rodzina Hepsworth?

Wiem, że zaczęłam od negatywów, ale to właśnie negatywne opinie przyciągają uwagę najbardziej :)
Książka nie była zła, bo całość czyta się rewelacyjnie szybko. Autorka do maksimum ograniczyła zbędne opisy.
Dodatkowo mamy tutaj mnóstwo dialogów i krótkie rozdziały, co tylko przyspiesza tempo oraz sprawia, że książkę można przeczytać w jeden wieczór.
Jak już wcześniej wspomniałam zabrakło mi efektu WOW,  cały czas czekałam na jakiś zwrot akcji, ale niestety takiego tutaj nie znajdziemy.
Autorka dość wcześnie wyjawia nam wszystkie sekrety i główne motywy, którymi kieruje się główna bohaterka.
Zemsta gra tu najważniejszą rolę i w tym wypadku jest dość słodka :)
Może to być związane z tym, że najczęściej sięgam jednak po thrillery psychologiczne i liczę na mocne wrażenia!
Mamy tu poruszany dość ciężki temat jakim jest przemoc psychiczna mężczyzn wobec kobiet.
Bohaterzy tej powieści są nakreśleni tak, by doskonale zobrazować ten problem i to się autorce doskonale udaje.
Mężczyzna tutaj może wszystko, a kobieta jest zdegradowana do roli zwykłej dziwki.
Steven drażnił mnie do granic możliwości, chyba nigdy nie spotkałam w książce tak irytującej postaci, miałam wrażenie, że został on aż przerysowany. Jego zachowanie, gadki i wybuchy złości, miał on wszystkie złe cechy, jakimi mógł zostać obdarowany.
Erotycznych scen też tu nie brakuje, a miałam nawet wrażenie, że więcej tutaj erotyka niż thrillera.
Zakończyło się happy endem z dość otwartymi wątkami, więc może będzie kontynuacja.
Jeżeli szukacie lekkiego thrillera, który ukazuje jak działa człowiek ogarnięty chęcią zemsty to ta książka będzie idealna.
Polecam mimo tych małych wad, bo książka jest warta przeczytania!

Tytuł: Dziewczyna zwana Joe Doe
Autor: Victoria Helen Stone
Wydawca: Czwarta Strona
Stron: 381
Ocena: 6,5/10


Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za egzemplarz!!!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz