środa, 14 sierpnia 2019

"WIDOWISKO" Przemysław Borkowski

"Rozłucki poczuł, jak przez jego ciało przechodzi dreszcz. Po raz pierwszy ktoś opowiadał mu o tym prawdopodobnym mordercy. Był ktoś, kto widział, jak on wygląda. A on niedługo będzie mógł z tym kimś porozmawiać. Niezwykłe uczucie."



Książkę przeczytałam już tydzień temu, ale nie umiałam zebrać myśli, co siadałam do pisania opinii o niej, zajmowałam się czymś innym.
W końcu jednak przydałoby się, by opinia wylądowała u mnie na blogu 😉
Nie czytałam poprzednich części, ale to wcale nie przeszkodziło mi w pozytywnym odbiorze książki.
Tak moi drodzy książka bardzo mi się spodobała, wciągnęła mnie od pierwszych stron. Napięcie miałam wrażenie, że z każdą stroną narastało.

Olsztyn, festiwal teatralny to właśnie tutaj morderca atakuje po raz pierwszy. Nikt nic nie zauważa, wszyscy świetnie się bawią. Zamordowany zostaje urzędnik miejski.
Policja nie radzi sobie z tą sprawą, coś im umyka. Ślady są znikome, a poszlaki prowadzą donikąd. Do pomocy w odnalezieniu sprawcy postanawiają sprowadzić Zygmunta Rozłuckiego. Jest on psychologiem i pomógł on już nie raz policji.
Czy Zygmuntowi uda się poprawnie wytypować sprawcę? Czy zdąży przed kolejnym atakiem? Co takiego wydarzy się jeszcze w Olsztynie?

Brawo dla autora za skonstruowanie tak misternej zagadki, nie mogłam odłożyć przez to tej historii, bo chciałam jak najszybciej dowiedzieć się co było motywem oraz kto jest sprawcą morderstwa. Może odrobinę podejrzewałem, ale to nie zabrało mi frajdy z wczytywania się w tę historię.
Zagadka ma logiczne wytłumaczenie, a autor solidnie przygotował się do napisania tej książki. 
Zwrotów akcji tutaj nie brakuje, autor igra tutaj z nami i myli tropy jak tylko może.

Mamy tutaj dość dużą część obyczajówki i ukazanych losów Zygmunta Rozłuckiego, który próbuje uporządkować swoje życie. Niestety psycholog zmaga się ze swoim upodobaniem do alkoholu i jak to bywa z nałogiem, jest to walka dzień w dzień, by tylko nie dać się znowu wciągnąć w wir....
Zakochuje się on w aktorce z teatru, fascynacja kobietą stawia go na nogi. Tak, więc mamy również wątek miłosny.
Autor świetnie opisał teatr i wszystko co dzieje się wokół niego, jak wygląda od środka i za kulisami. Jak traktują się wzajemnie wszyscy, którzy tam pracują, a wcale nie jest tak pięknie jakby mogło się wydawać.
Mamy tu także do czynienia z genialnie skonstruowanym mordercą!
A dodatkowego smaczku dodaje miasto Olsztyn, które pewnie kiedyś uda mi się zwiedzić!

Powinna to być obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów kryminałów!
Książkę polecam, a ja zabieram się już wkrótce za dwie poprzednie części, bo słyszałam, że pierwsza była jeszcze lepsza od tej 😉

Czytaliście? A może już książka czeka w kolejce do czytania?

Tytuł: Widowisko
Autor: Przemysław Borkowski
Wydawca: Czwarta Strona
Stron: 493
Ocena: 8/10

Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za egzemplarz!!!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz