niedziela, 10 listopada 2019

"KOMÓRKI SIĘ PANI POMYLIŁY" Jacek Galiński


"Komórki się pani pomyliły" to książka, którą się kocha albo nie... Wszystko przez główną bohaterkę, Pani Zofia Wilkońska, to najbardziej irytująca starsza osoba jaką przyszło mi poznać.
Ale ja ją uwielbiam! To nie jest stereotypowa staruszka. Swoim zachowaniem przyciąga tylko i wyłącznie kłopoty...
Tym razem oprócz poszukiwań męża, rozpoczyna poszukiwania syna! Gdzie on mógł się podziać! Dodatkowo spokój Pani Zofii zaburza kolejny trup w kamienicy... Czeka nas  szaleńcza podróż po klubach nocnych, nawiążemy kontakt z mafiosami, a wszystko po to, by osiągnąć to co sobie wyznaczyła groźna staruszka!
Uwielbiam poczucie humoru autora, przytyki do tego co aktualnie dzieje się w Polsce są jedyne w swoim rodzaju. Wszystko jest wyważone i na poziomie. Ta historia to niezwykła komedia przy której na pewno nie można mówić o nudzie.
To co tutaj się dzieje wywołuje śmiech, a czasami szok, że coś takiego absurdalnego można wymyślić :) od śmiechu bolał mnie brzuch, wybawiłam się za wszystkie czasy i po tej części jeszcze bardziej pokochałam Zofię i jej przygody.
Ta kobieta miażdży! Jest tak wredna, że aż głowa boli :)
Czarny humor, intryga, ironia, duża dawka śmiechu, a do tego mocno irytująca główna bohaterka! Jeśli lubicie wszystkie te rzeczy to musicie poznać perypetie Zofii!
Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz