niedziela, 10 listopada 2019

"RYTUAŁ WODY" Eva Garcia Saenz de Urturi


"Cisza białego miasta" to jedna z lepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku. Z niecierpliwością czekałam na kolejną część, chociaż z drugiej strony obawiałam się, że nie będzie ona już tak dobra... Czy moje obawy były słuszne? A może druga część okazała się jeszcze lepsza?
Zacznijmy jednak od początku...
Unai na nowo musi nauczyć się mówić, niestety strzał w głowę zrobił małe spustoszenie i nasz główny bohater musi zmierzyć się z afazją.
Ale nie tylko z tym przyjdzie mu się zmierzyć...
Zostają odnalezione zwłoki, ofiarą jest kobieta w ciąży, a wszystko wskazuje na to, że morderca inspirował się celtyckim rytuałem...
Kiedy dochodzi do kolejnych morderstw, Unai zaczyna obawiać się o życie swoje oraz swojej ciężarnej partnerki Alby. Musi on jak najszybciej rozwiązać tę sprawę, by ocalić najbliższych.
Jak potoczą się losy bohaterów? Czy Unai zdoła wrócić do pełnej sprawności? I kim jest morderca?
Książkę czytało się bardzo dobrze. Może nie porwała mnie ona jak pierwsza część, ale było naprawdę dobrze. W tej książce odnajdziemy więcej wątków obyczajowych, czasami historia jest przegadana, a rozwiązania domyśliłam się już gdzieś w połowie. Jednak te wszystkie rzeczy zeszły na drugi plan, gdyż ja z przyjemnością śledziłam dalsze losy bohaterów. Poznajemy bardzo dobrze Krakena i Albę, możemy razem z nimi przeżyć każdy dzień, każdą emocję i rozterkę. Muszę Wam powiedzieć, że dzieje się w tej części dużo!
Bardzo mi się podobało całe to dochodzenie, śledztwo jest tu wnikliwie opisane.
Znajdziemy tutaj mnóstwo informacji związanych z celtyckimi rytuałami, kulturą hiszpańską oraz baskijską.
W tej historii, jak i w poprzedniej autorka wykorzystała zabieg z dwoma przeplatającymi się płaszczyznami czasowymi. Na wątki z przeszłości czekałam najbardziej, a one powoli wyjaśniały wszystko. Było tu mnóstwo niewiadomych, jeszcze więcej tajemnic, a klimat Victorii wzbudzał dodatkowy niepokój.
Mamy tu również bardzo dobrze skonstruowane postaci, które intrygowały, denerwowały lub były nam zupełnie neutralne, ale każda odegrała ważną rolę w tej całej historii.
Autorka porusza również bardzo ważny temat w swojej książce, jakim jest molestowanie dzieci.
Teraz z niecierpliwością czekam na kolejną już trzecią część!
Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz