niedziela, 12 stycznia 2020

"WIGILIJNA PRZYSTAŃ" SYLWIA TROJANOWSKA


Chyba to już ostatnia recenzja świątecznej książki. Mam taką nadzieję, że żadna mi już nie zalega 😉
Tak, więc dzisiaj przyszedł czas na parę słów o książce Sylwii Trojanowskiej "Wigilijna przystań".
I powiem Wam, że to jest kolejna piękna opowieść świąteczna, po którą warto sięgnąć.
Autorka sprawiła, że ja już po pierwszych stronach wiedziałam, że czeka mnie przepiękna historia.
Mieszkańcy Niechorza szykują się do zbliżających się świąt, ale to właśnie wtedy na jaw wychodzą pewne tajemnice. Niektórzy będą musieli zmierzyć się z problemami, czy jednak uda im się spokojnie zasiąść do wigilijnego stołu?
Mamy tu dość dużo postaci, dużo też początkowo się dzieje, przez to i ja miałam mały mętlik w głowie, ale im dalej tym coraz bardziej wszystko się rozjaśniało, a ja pokochałam każdego z osobna. Poznajemy młodą ambitną dziewczynę, która w domu niestety nie ma łatwego życia. Są też dwie rodziny, które prowadzą interes, ale niestety stale się kłócą. Jest też doświadczony latarnik, który nie jedno już widział i słyszał w swoim życiu. Jest też Pani o wielkim sercu, która prowadzi ośrodek dla kobiet, to właśnie tutaj każda ofiara przemocy domowej znajdzie schronienie... Bohaterów jest jeszcze trochę, ale sami musicie ich poznać i ich historie. Każda z postaci wnosi coś nowego, a wszystkie osoby jak się okaże coś łączy. Myślę, że każdy znajdzie w tej historii coś dla siebie. To właśnie tu odnajdziemy codzienne troski, problemy, rozterki, ale również miłość i dążenie do spełnienia marzeń.
Cudownie czytało mi się tę książkę, jest taka prawdziwa, wzruszająca i skłaniająca do refleksji.
A czy odnalazłam cząstkę siebie w którymś z bohaterów? Myślę, że tak i najbardziej mogłabym porównać się do Maji, nie wiem jak to Pani zrobiła Pani Sylwio, ale czytając miałam łzy w oczach i wrażenie, że Pani uczestniczyła w moim życiu i spisała moje wspomnienia....
Dziękuję z całego serca za tę piękną historię!
Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz