wtorek, 14 kwietnia 2020

"CZAS WAGI" Aleksander Sowa

Na początku muszę przyznać, że nie czytałam poprzedniej części, ale zupełnie mi to nie przeszkodziło w pozytywnym odbiorze tej historii.
Książka bardzo mnie zaskoczyła, autor napisał naprawdę dobry i taki surowy kryminał. Każde słowo, zdanie jest wyważone, nie ma tu miejsca na tak zwane lanie wody.



Rok 1997, Warszawska Praga, okolice klubu, to właśnie tu zostaje porwana Sara Wagniewska, córka milionera. Policja jednak już na początku robi mnóstwo błędów, jest tu dużo niedociągnięć z ich strony. Ojciec dziewczyny jednak robi wszystko, by odnaleźć córkę, wynajmuje detektywa, wpłaca okup, jednak i to nie pomaga... Dziewczyna nie wraca. Za to jest przetrzymywana w kiepskich warunkach, dostaje jedzenie raz dziennie, w całym pomieszczeniu śmierdzi kałem i moczem, a do tego jest gwałcona... Po pewnym czasie policja powołuje specjalną grupę, która ma odnaleźć dziewczynę. Grupą dowodzi Maria Stefańska, a wśród zwerbowanych policjantów znajduje się Emil Stempor, policjant, który zrobi wszystko, by odnaleźć dziewczynę...
Czy Sara to wszystko wytrzyma? Czy policji uda się odnaleźć dziewczynę? Czy Emil zdoła wpaść na jakiś ślad? Czemu dziewczyna została porwana?

"Czas Wagi" powstał na podstawie prawdziwych wydarzeń, była to najgłośniejsza sprawa porwania w historii III RP. Książkę czyta się wyjątkowo dobrze, a autor zapewnia nam niezłą dawkę emocji. Ciężko oderwać się od tej historii. Cały czas zastanawiałam się co takiego się wydarzyło, kto stał za porwaniem, ale nie domyśliłam się ani trochę takiego właśnie zakończenia.
Autor ukazuje nam prawdziwy obraz policji, ze wszystkimi jej przywarami, a ma do tego pełne prawo, bo przecież jest czynnym policjantem to zna to wszystko od podszewki.
Każda z postaci była jakaś, każdej autor dodał coś charakterystycznego, nie zawsze były to dobre cechy, ale to właśnie sprawiło, że bohaterzy byli bardzo realni.
Emil Stempor działa według swojego kodeksu, ale zawsze staje w obronie tych słabszych. Polubiłam tego bohatera i z chęcią wrócę do poprzednich części po to by jeszcze lepiej go poznać.
Jego kumpel Kosar jest całkiem inny, ale przez to ze Stemporem tworzą idealny duet.
Ciekawie czytało się też wstawki z moich okolic, autor oraz główny bohater Emil Stempor pochodzą z Opola, a to przecież rzut kamieniem ode mnie :)
Prawdziwość, surowość, zawiła zagadka kryminalna, układy nie tylko te polityczne, samobójstwo, media, a do tego nieustępliwy Emil Stempor to wszystko razem tworzy mieszankę wybuchową i sprawia, że książkę wręcz się pochłania! Genialny kryminał!
.
.
.
Czytaliście?
Macie w planach?
.
.
Miłego dnia ❤️



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz