czwartek, 14 lutego 2019

21/2019 Czerwień kości

"Nagle nie mógł się doczekać wyjazdu z wyspy. Nie był pewien, czy pozostając tutaj, zdoła coś z tego wszystkiego zrozumieć. Od dawna znał mity związane z Whalsay: o zamożności wyspy, jej tradycjach, życzliwości."

Ann Cleeves napisała naprawdę godny polecenia kryminał i nie jest to pierwszy. Wcześniej ukazały się już "Czerń kruka" i "Biel nocy", a wczoraj swoją premierę miał tom trzeci "Czerwień kości".

"[..] miłość do pieniędzy jest źródłem wszelkiego zła. "Miłość do pieniędzy, pamiętajcie. Nie same pieniądze. Zaczyna się robić bardzo źle dopiero wtedy, gdy pieniądze zaczynają rządzić waszym życiem."

Trzeci tom prowadzi nas na wyspę Whalsay, gdzie młoda kobieta odnajduje szczątki na wykopaliskach. Wieść ta elektryzuje ludność zamieszkującą Szetlandy. Niedługo po tym dochodzi do morderstwa, do którego wezwany jest detektyw Jimmy Perez. Nie ma on łatwej roboty, gdyż okoliczna ludność za wszelką cenę chroni swoje tajemnice. Kiedy detektyw prowadzi dochodzenie ginie kolejna osoba, a wyspę spowija upiorna mgła, która nie pomaga w śledztwie...

Tak, więc znowu mamy morderstwo na Szetlandach, a śledztwo jest prowadzone na zasadach detektywa Pereza. Jeżeli ktoś szuka tutaj szybkiej akcji, krwawych morderstw, to niestety w tej książce tego nie znajdzie. Natomiast ta książka ma klimat, taki trochę mroczny i tajemniczy, ale nie potrzebuje dodatkowych rzeczy, żeby pobudzić wyobraźnię.

Autorka dużą wagę przywiązuje do opisania ludzi, ich zwyczajów, tradycji, a także pięknie opisuje wszystko co dzieje się dookoła. Kiedy siadałam do książki przenosiłam się na Szetlandy, chociaż nigdy tam nie byłam to oczami wyobraźni wszystko dokładnie widziałam.

W tej części poznajemy nieco bardziej Jimmiego Pereza, a także policjant Sandy ukazuje nam się nie tylko jako nieudolny glina, ale jak się później okazuje w stresowych sytuacjach radzi sobie całkiem dobrze, a nawet raz lepiej od Pereza.

Czy można przeczytać tą część bez czytania poprzednich?
Tak można, ale polecam przeczytać poprzednie, ja zanim przysiadłam do tej części szybciutko nadrobiłam zaległości i muszę przyznać, że lepiej mi się czytało jak znałam poprzednie losy detektywa Pereza.

Moja ocena 8/10
Zagadka morderstwa czasami była zepchnięta na plan dalszy, miałam czasami ochotę na przyspieszenie akcji, ale w ogólnym rozrachunku książkę oceniam bardzo wysoko, bo czytało ją się całkiem dobrze. Lubię te klimaty wysp, gdzie spowija je mgła i wszystko jest takie tajemnicze. Muszę wspomnieć również, że do ostatniej chwili autorka wodziła mnie za nos nie pozwalając na wcześniejsze poznanie prawdy, już myślałam, że jestem na tropie po czym okazywało się, że jestem w błędzie.

Tytuł: Czerwień kości
Autor: Ann Cleeves
Wydawca: Czwarta strona
Stron: 459
Ocena: 8/10

Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za możliwość przeczytania ksiażki jeszcze przed premierą!!!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz