wtorek, 26 lutego 2019

31/2019 Cisza białego miasta- PRZEDPREMIEROWO!!!

"Ludzie ze skazą są niebezpieczni, bo wiedzą, że potrafią przetrwać"

Czy macie tak czasami, że zobaczycie okładkę książki i już wiecie, że ta książka będzie dobra?
Tak właśnie miałam z tą książką. To było zakochanie od pierwszego widzenia, a do tego po przeczytaniu nadal twierdzę, że książka jest dobra, a można powiedzieć nawet, że jest bardzo dobra.

"Wrócił z Ekwadoru dojrzalszy, bardziej wyrobiony, ona zaś była niemal analfabetką. Wesołą, nieco krzykliwą, zbyt spontaniczną, pozbawioną ogłady... Taka była zawsze, nie zmieniła się. Gdyby z nią zerwał, nigdy nie wyszłaby za mąż."

Ta książka była niczym wirus. Od pierwszej strony historia zaczęła infekować moją duszę, a lekarstwem było jak najszybsze poznanie zakończenia. Do tej pory historia siedzi mi jeszcze w głowie i czekam na następną część, gdyż jest to pierwsza część trylogii. Aż chciałoby się już czytać następną tak dobrą książkę pełną intryg i zwrotów akcji ze znakomitym śledztwem na pierwszym planie.

"Interesowały go różne dziwaczne rzeczy: pogaństwo, okultyzm, synkretyzm religijny i inne mroczne "izmy".

Autorka świetnie skonstruowała tę historię, uwielbiam książki, gdzie mamy teraźniejszość i osobną historię w bardziej odległych czasach. Tutaj mieliśmy powrót do wczesnych lat 70. A na końcu wszystko się ładnie ze sobą łączy i mamy jedną spójną opowieść.
Trochę bałam się, że dość dużo mi zajmie przeczytanie tak grubej książki, ale wierzcie lub nie to była książka na dosłownie dwa posiedzenia. Nawet nie zauważyłam znikających stron.

Co powinniście wiedzieć o książce?
Historia zaczyna się od tego, że główny bohater zostaje postrzelony w głowę i nie wiadomo czy przeżyje. Następnie akcja przesuwa się troszeczkę do tyłu, gdzie dowiadujemy się o podwójnym morderstwie dwójki dwudziestolatków, podobne zbrodnie już miały miejsce 20 lat wcześniej, a skazany za nie był znanym z telewizji archeologiem, który lada dzień miał wyjść na pierwszą przepustkę. Ofiar przybywa, czy śledczy zdołają zapobiec tej fali mordów?
Tyle wystarczy, żebym za dużo nie zdradziła.

Autorka świetnie wyprowadza nas w pole i myli tropy, dzięki tym zabiegom nie udało mi się wytypować mordercy, chociaż co chwilę ktoś był dla mnie podejrzany.

Bohaterowie idealnie wykreowani, nie było niedomówień. Każdy miał jakąś przeszłość, która odcisnęła się na tym jakimi ludźmi stali się w teraźniejszości.

Moja ocena 10/10
Historia trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Tropy umiejętnie były mylone, a ja uwielbiam jak nie potrafię rozgryźć sprawy i książka zaskakuje mnie na końcu swoim rozwiązaniem. Akcja pędziła szybciej niż można sobie wyobrazić, a do tego wstawki małego romansu oraz opisy miasta powodowały, że pokochałam tę książkę i jej bohaterów.

Polecam gorąco!!!

PREMIERA JUŻ JUTRO!!! 

"Tutaj kończy się twoje polowanie, tutaj zaczyna się moje."

Tytuł: Cisza białego miasta
Autor: Eva Garcia Saenz de Urturi
Wydawca: Wydawnictwo Muza
Stron: 570
Ocena: 10/10

Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz przedpremierowy!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz