"I CO O MNIE POWIESZ" Holly Bourne

"Woda już wystygła i jest raczej ciepła niż gorąca. Jej ciepło rozpuszcza cały stres i szok związany z ciążą Dee. Zaczynam rozmyślać nad nową rzeczywistością, rozkładać ją na części i kawałek po kawałku układać z niej swoją przyszłość. No dobrze przyjaciółka będzie miała dziecko, lecz to nadal jest moja Dee. Powiedziała mi, jak bardzo jej się nie podobało, gdy Nigel oznaczył ich w sieci jako "w związku". Zapytała o mój dzień. Jej dzieciak pewnie będzie słodki i zwariowany. A ja i Tom zajedziemy w ciążę na tyle niedługo, by nasze dzieci mogły się przyjaźnić i spędzać czas po szkole."

Książka przyciągnęła mnie do siebie najpierw piękną okładką, uwielbiam ten kolor. Następnie zerknęłam na opis i wydał się bardzo ciekawy. Nie miałam jeszcze styczności z autorką to nie wiedziałam na co mogę liczyć. Czy jej styl pisania przypadł mi do gustu?

"Kim do chol*ry jest Tori Bailey?
Tori bez dwóch zdań prowadzi w życiowej grze. Jej oparta na własnych przeżyciach bestsellerowa książka zainspirowała miliony kobiet do buntowniczego pokazania wyciągniętego palca środkowego normom społecznym. Do tego Tori jest w idealnym związku.
A jednak jej życie to kłamstwo.
Wszyscy wokół się pobierają i rodzą im się dzieci, lecz jej chłopak, z którym od lat jest w związku, nie chce nawet słyszeć o zaręczynach. Gdy jej najlepsza przyjaciółka Dee – jedyna osoba, która rozumie całe to dziejące się wokół nich szaleństwo – się zakochuje, nagle Tori doświadcza przerażającego uczucia „życiowego zostania w tyle”.
Gdy świat mówi ci, kim masz być, a po trzydziestych urodzinach dochodzi do tego głośno tykający życiowy zegar, trzeba nie lada odwagi, by podążać własną ścieżką.
Dla Tori nadszedł czas na wcielenie w życie tego, co do tej pory głosiła. Czy jest na to wystarczająco odważna?"

Zacznijmy od tego, że książka jest bez dwóch zdań błyskotliwa, zabawna, ale przede wszystkim bardzo kobieca i taka prawdziwa. Pokazuje ona, że nadal w naszym społeczeństwie trochę gorzej traktuje się osoby bez dzieci, takie które nie czują jeszcze potrzeby, bo robią karierę lub nie czują, bo nie. A tak też się przecież zdarza. Masz dzieci źle, nie masz to jeszcze gorzej...

Wzruszyłam się czytając tą historię parokrotnie, natomiast uśmiech prawie mi z twarzy nie schodził. Uśmiałam się za wszystkie czasy. 

Autorka wykreowała na wskroś współczesną kobietę, kobietę z problemami, wadami, ale i pozytywnymi aspektami charakteru. 

Uwielbiam Tori i nawet trochę jestem do niej podobna, przyjaciółka jej trochę irytowała mnie swoim zachowaniem, ale za to Tom był taki jaki mężczyzna powinien być. 

Podobał mi się bardzo styl pisania Holly Bourne. Jest on taki lekki, przez książkę wręcz przeleciałam, nie czułam w ogóle, że książka mi przelatuje pod palcami. 

Historia ta również obnaża całą prawdę o współczesnym świecie, ludziach i portalach społecznościowych. 

Kreowanie siebie na instagramie czy innym podobnym facebooku jest na porządku dziennym. Codziennie miliony ludzi dodaje część swojego życia do wirtualnego świata. Czy jest to normalne? Chyba już teraz tak, i większość z nas nie wyobrażałoby sobie teraz życia bez tego. 

Historia skłania do przemyśleń, refleksji nad własnym życiem. 

Skierowana ona jest do wszystkich, ale tak sobie myślę, że chyba każda kobieta ta młodsza i ta starsza książkę tą powinna przeczytać!

Cięty język i humor były tutaj na pierwszym miejscu.

Autorka napisała bardzo dojrzałą powieść dla kobiet w każdym wieku!

Tytuł: I co o mnie powiesz

Autor: Holly Bourne

Wydawca: Zysk i S-ka

Stron: 359

Ocena: 9/10

Dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka za egzemplarz!!!