W końcu nam się udało skończyć! Nie, to wcale nie znaczy, że książka była zła, po prostu nie było za dużo czasu, by razem usiąść i poczytać. Teraz na szczęście mamy już wakacje i będziemy miały dużo okazji do tego. Dlatego na pierwszy ogień poszła książeczka "Wiewiórka Julia i magiczny orzeszek". Długo wyczekiwana przez moją córkę, ale cóż zaliczenia w szkole były ważniejsze.
Wróćmy jednak na chwilę do tego co znajdziemy w środku...
Poznajemy rezolutną Zosię, jest to jedna z głównych bohaterek. Dziewczynka w prezencie od babci dostaje orzeszek i jak to w bajkach bywa nie jest to zwykły orzeszek, bowiem jest to magiczny orzeszek, który ma moc przywoływania wiewiórki Julii. Co trzeba zrobić by stał się magiczny?
Należy trzy razy uderzyć nim o szybę. Babcia Zosi, poznała wiewiórkę Julię, a teraz uznała, że nadszedł czas by podzielić się tą tajemnicą ze swoją wnuczką.
I wtedy też dołącza do nich Franek, rok starszy chłopczyk, który razem z Zosią przeżyje mnóstwo przygód. Ich największym marzeniem jest bycie detektywami. Razem z wiewiórką Julią rozwiążą niejedną tajemnicę, a na swojej drodze spotkają różne stworzenia.
Przed młodymi czytelnikami dwanaście niesamowitych przygód. Książka niesie ze sobą mnóstwo wiedzy i to także dla dorosłych. Poruszane tutaj tematy to między innymi samodzielna walka ze swoimi lękami, pokonywanie własnych słabości, cierpliwość rodzica, dokuczanie innym dzieciom.
Mamy tutaj także mnóstwo humoru, a czasami zdarzało się tak, że ja bardziej się śmiałam niż moje dziecko.
Historie są niesamowicie napisane, wyobraźnia dzieci działa tutaj na najwyższych obrotach.
Połączenie rzeczywistości i magii to moim zdaniem strzał w dziesiątkę! Dodatkowym atutem są przepiękne ilustracje, moja córka była zachwycona.
Duże i czytelne litery, a także odstępy pomiędzy kolejnymi wersami były odpowiednie dla młodego czytelnika, wszystko to pozwalało na płynne czytanie treści.
Co do bohaterów, to stworzona para dzieciaków jest bardzo sympatyczna. Każdy kto zacznie czytać tą książkę, bądź słuchać kiedy rodzic będzie czytał zakocha się w nich i niejeden będzie chciał przeżyć takie przygody z wiewiórką Julią.
A i jeszcze jedna bardzo ważna informacja książka powstała przy współpracy z fundacją Wiewiórki Julii, to był dodatkowy powód dla którego skusiłam się na tą książeczkę.
A moja córka zajarała się chyba najbardziej tymi naklejkami, które dołączone są na samym końcu książki :)
Jeżeli poszukujecie książeczki, która łączy ze sobą magię z sprawami kryminalnymi to ta będzie idealna, a do tego ja jestem pewna, że książeczka ta przypadnie do gustu każdemu dzieciakowi!
Polecam!!!
Tytuł: Wiewiórka Julia i magiczny orzeszek
Autor: Emma Kiworkowa, Anna Sakowicz
Wydawca: Edipresse
Stron: 238
Ocena: 10/10
Dziękuję Wydawnictwu Edipresse za egzemplarz!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz