wtorek, 2 lipca 2019

"ŻERTWA" Anna Sokalska

"Było ciemno i musiałam przyzwyczaić wzrok, a miałam bardzo ciężkie powieki.  To mi się nie zdarzyło nigdy, że nie mogłam szeroko otworzyć oczu, ale w końcu zobaczyłam, że ktoś na mnie siedzi. To było dziwne, takie nierealne uczucie, bo ja w ogóle nie czułam, że ktoś mnie dotyka."


No, no, no co to była za historia ❤️ jeszcze nie tak dawno zapierałam się rękami i nogami, że ja fantastyki czytać nie będę, ale przyszedł chyba czas przyznać się przed sobą, że ja lubię takie książki. "Żertwa" zaczarowała mnie od samego początku. Nie czytałam pierwszej części cyklu, ale na szczęście okazało się, że "Żertwa" opowiada to co wydarzyło się przed "Wiedźmą".

Ale zacznijmy od początku...
Wrocław, zaczyna tutaj dochodzić do niewyjaśnionych morderstw. Prokurator Dębska i komisarz Majka podejrzewają, że we wszystko wmieszani są handlarze organów. Ich pomocnikiem zostaje Anastazja Omyk, która ma swoją teorię na te wydarzenia. Sądzi, że wszystko to wina słowiańskich bogów. Utwierdza się jej teoria, gdy na Ślęży dochodzi do dziwnego zdarzenia. Jedna z dziewczyn twierdzi, że widziała dziwną kobietę...
To właśnie tutaj słowianie oddawali cześć swoim bogom... Tymczasem otwiera się przejście między światami... A na ulicach Wrocławia coraz więcej istot z Wieloświata...

Znajdziemy tu świetną historię, która świetnie łączy współczesne wydarzenia z elementami mitologii słowiańskiej.
Mamy tu mnóstwo nietuzinkowych postaci m.in. czorty, zmorę, topielicę, wodnika, wiedźmowatą, nocnice, wąpierza, wilkodłaka i wiele innych, a na ich czele stoi wołchwa.
Oprócz magicznych elementów w książce znajduje się także wątek kryminalny i  to połączenie mi się bardzo podoba.
Spodobał mi się styl pisania autorki, jest on nieszablonowy. Autorka ma niesamowitą lekkość pióra i przez tą historię po prostu przeleciałam. Dodatkowym atutem było to, że akcja osadzona jest w mieście, które nie jest mi obce, uwielbiam kiedy mam przed oczami prawdziwe miejsca, a nie muszę sobie wszystkiego wyobrażać.
Fabuła jest oryginalna i spowodowała, że ja chcę więcej takich magicznych historii i legend słowiańskich.
Polecam wszystkim, którzy chociaż trochę chcą wyjść poza swój schemat, uwierzcie mi, że pokochacie tą historię ❤️
A ja lada moment biorę się za część pierwszą i oczekuję z niecierpliwością na część trzecią😈

Tytuł: Żertwa
Autor: Anna Sokalska
Wydawca: Lira 
Stron: 347
Ocena: 9/10


Dziękuję Wydawnictwu Lira za egzemplarz!!!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz