niedziela, 1 września 2019

"DENAR DLA SZCZUROŁAPA" Aleksander R. Michalak

"Po rozstaniu długo nie mógł przestać myśleć o tej zagadkowej historii, której elementy budziły w nim pewne skojarzenia... Miał jednak wrażenie, że w całej narracji Legrande'a była jakaś niespójność lub zamierzony fałsz, ale nie potrafił dociec, gdzie leży źródło tych wrażeń. Poza tym, nie powiedział tego profesorowi, ale kiedy słuchał wierszyka, to podobnie jak de Jonge, poczuł ciarki na plecach."

Pierwsze moje skojarzenie jak zaczęłam czytać tę książkę było, że autor pisze bardzo podobnie do Dana Browna. Kiedyś uwielbiałam i zaczytywałam się w jego powieściach. Dlatego może tak dobrze czytało mi się książkę Aleksandra R. Michalaka. 
Ta historia jest niesamowita i porywa nas od pierwszej już strony!

Co my tutaj znajdziemy...
Chyba każdy kojarzy historię flecisty, który miał wyprowadził szczury z miasta? Jeśli nie to koniecznie zajrzyjcie najpierw do tej historii. W skrócie powiem Wam tyle, że flecista wykonał swoją robotę i pozbył się szczurów z miasta, ale kiedy przyszedł po zapłatę miasto odmówiło mu zapłaty... Nie ładnie... Flecista zemścił się na nich i wyprowadził z miasta wszystkie dzieci, po których ślad zaginął...
Czujecie już ciarki?
Ja tak i powiem Wam, że historia w książce "Denar dla Szczurołapa" opiera się właśnie na tej legendzie...
Nasz główny bohater Gabor Horthy zaczyna zgłębiać historię Szczurołapa z Hameln, okazuje się, żę poprzednio teolog August Erdmann pracował nad tą sprawą zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach... Okazuje się, że legenda może okazać się prawdziwa... Gabor podąża za kolejnymi wskazówkami... Czy uda mu się rozwikłać zagadki? Co za zło czyha na jego życie? Kto jeszcze będzie musiał zginąć?

Historia ta jest porywająca i każdy miłośnik thrillerów i przygód zakocha się w tej książce po uszy. 
Uwielbiam zagadki, mroczne tajemnice i tutaj właśnie to wszystko dostałam. Czytając czasami miałam ciarki na ciele. Akcja trzyma nas w napięciu do ostatniej strony.
Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, autor postarał się i dopieścił niemal każde zdanie. Nie znajdziemy tutaj zbędnych opisów, dzięki czemu książkę czyta się bardzo przyjemnie. Naprawdę przeżyłam niezłą przygodę z Gaborem i zwiedziłam trochę świata, odwiedziłam Jerozolimę, Tybingę, Oksford, a także Dublin.
Autor mało kiedy daje nam wytchnienie, ciągle tu się coś dzieje i nie ma chwili na nudę!

Lubię takie przygodówki!
Bardzo się cieszę, że właśnie zaczęłam czytać kolejną już książkę autora i wyruszam w kolejną podróż! Już wkrótce podzielę się z Wami opinią czy nowa historia tak samo mocno mnie porwała!

Polecam!!! Ja jeszcze długo będę się zachwycać tą fabułą!!!

Tytuł: Denar dla Szczurołapa
Autor: Aleksander R. Michalak
Wydawca: Replika
Stron: 431
Ocena: 8/10

Dziękuję Wydawnictwu Replika za egzemplarz!!!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz