piątek, 27 września 2019

"NIE POZWÓL MU ODEJŚĆ" Tomasz Kieres

"Pragnęła ciszy, którą znalazła przy nim. Chciała wrócić do ich bajki, kiedy cały świat to byli oni i tylko oni. Nie potrafiła sobie przypomnieć, czy była kiedyś tak szczęśliwa jak wtedy, przez te siedem dni. Czy coś innego naprawdę liczyło się w życiu?"



Już tydzień minął od czasu kiedy skończyłam czytać książkę Tomasza Kieresa "Nie pozwól mu odejść", więc przydałoby się, żeby w końcu podzielić się z Wami moją opinią.
Czemu tak długo nic nie pisałam?
Ponieważ musiałam sobie ją przetrawić, nie chciałam pisać na emocjach.
Książka wciągnęła mnie na maksa. Wszędzie gdzie tylko mogłam to ją czytałam. Chciałam wiedzieć więcej, chciałam czuć mocniej. A historia ta daje wszystko co najlepsze, czyli emocje i jeszcze raz emocje, które tutaj są na pierwszym miejscu.
Wydawać by się mogło, że będzie to jedna z tych prostych historii, która nie wniesie nic nowego do naszego życia. Nic bardziej mylnego. Ta książka jest niesamowita! Ta historia zostanie w mojej pamięci na długo!

Kamil i Lena dwoje samotnych, którzy spotykają się podczas wylotu na wakacje. Czuć od pierwszych chwil, że w powietrzu coś się kroi. Czuć to narastające napięcie między bohaterami. Uwielbiałam czytać ich przepychanki słowne, to właśnie tak zachowują się osoby, które pragną miłości i wreszcie spotykają tą drugą połowę.
Oboje mają już bagaż doświadczeń, są dojrzałymi ludźmi i mają już prawie dorosłe dzieci, ale czy to znaczy, że już nie zasługują na miłość.
Ten tydzień wakacji wywróci ich życie do góry nogami. Powrót do rzeczywistości okaże się trudny, ale czy na tyle trudny by zakończyć ten piękny romans?
Dodatkowo okazuje się, że Kamil zmaga się z chorobą, mężczyzna pogodził się już z nią. Sprawa komplikuje się jednak gdy na jego drodze staje Lena. Mężczyzna nie chce, by ktoś widział jego cierpienie...



Autor świetnie wykreował bohaterów. Kamil doprowadzał mnie swoimi decyzjami czasami do szewskiej pasji, a Lenę polubiłam od pierwszych stron. To właśnie oni byli tacy prawdziwi, że przejęłam się ich losem jakby to byli moi prawdziwi znajomi.
Uprzedzam, że wzruszeń nie będzie końca!
Jeśli szukacie historii miłosnej, ale nie takiej cukierkowej tylko prawdziwej i emocjonalnej to książkę polecam bardzo mocno! 

"Kochać to podobno znaczy pozwolić odejść.
Nikt nie zasługuje na to, by być uwikłanym w uczucie, które nie ma przyszłości i może zakończyć się tylko w jeden sposób. Jednak do kogo należy decyzja?"


Tytuł: Nie pozwól mu odejść
Autor: Tomasz Kieres
Wydawca: FILIA
Stron: 365
Ocena: 8/10

Dziękuję Wydawnictwu Filia za egzemplarz!!!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz