"POD POWIERZCHNIĄ" Anna Dembowska

"Szanowni Państwo, w związku z zaginięciem dziecka proszę wszystkich o udostępnienie policji fotografii i filmów, które robiliście na tej polanie i w okolicach od rana do godziny czternastej. Zgłaszajcie się do policjantów. To bardzo ważne, wasze zdjęcia mogą pomóc w odnalezieniu chłopca."

"Pod powierzchnią" książka, która porwała mnie już od pierwszych stron. Nie oglądałam jeszcze serialu w tv, bo ostatnio telewizor u mnie leci sporadycznie. Jednak ten serial będę musiała nadrobić.

Wracając do książki to jest to kryminał, którego akcja osadzona jest w Płocku. Podczas festynu znika nagle mały chłopiec. Matka wzywa policję, rozpoczyna się walka z czasem. Sprawę zaginięcia prowadzi komisarz Maria Byszewska.
Parę dni później dochodzi do kolejnego zaginięcia. Wybucha panika wśród mieszkańców. Media zamiast pomóc, utrudniają pracę policji, a Pani komisarz dodatkowo zmaga się ze swoim osobistym dramatem.

W tej historii nic nie jest takie jakie mogłoby się wydawać nam na początku. Jest to naprawdę dobry kryminał. Wątek kryminalny jest tu niezwykle dobrze rozbudowany. Mamy tu dwa śledztwa prowadzone równolegle przez dwa różne zespoły.

Autorka w tle wplątała wątki psychologiczne, porusza w książce tematy trudnych relacji rodzinnych. Historia pokazuje dość dosadnie, że tam gdzie się nawet nie spodziewamy rozgrywają się za zamkniętymi drzwiami ludzkie dramaty. Rodziny na pozór normalne, gdzie nie widać cierpienia, a jednak....

Wspomnieć należy także o zakończeniu, które mnie bardzo, ale to bardzo zaskoczyło.
Zwroty akcji, szybkie tempo, fabuła trzymająca nas w napięciu to wszystko sprawiło, że książkę przeczytałam z zapartym tchem. 

Polecam!

Tytuł: Pod powierzchnią

Autor: Anna Dembowska

Wydawca: Edipresse

Stron: 320

Ocena: 8/10

Dziękuję Wydawnictwu Edipresse za egzemplarz!!!